MIZERNA, CICHA

      Mizerna, cicha, stajenka licha,
      pełna niebieskiej chwały.
      Oto leżący, na sianku śpiący
      W promieniach Jezus mały.

Nad nim anieli w locie stanęli
i pochyleni klęczą
z włosy złotymi, z skrzydła białymi,
pod malowaną tęczą.

      I oto mnodzy, ludzie ubodzy
      radzi oglądać Pana,
      pełni natchnienia, pełni zdziwienia
      upadli na kolana.

Oto Maryja, czysta lilija,
przy niej staruszek drżący
stoją przed nami, przed pastuszkami
tacy uśmiechający.