„Choroby”



Witam ciekawych!
W tym dziale nie będę wspominał o złamaniach, stłuczeniach itp., lecz zajmę się „chorobami” bardziej specyficznymi. Jedną z nich jest koniomania. Polega ona na tym, iż człowiek nie kocha samej jazdy, lecz zwierzęta. Zastanówcie się czy nie zadajecie sobie czasem pytań w stylu:
- Jak czuje się koń?
- Czy to, że koń mnie nie słucha, jest moją winą czy z nim jest coś nie tak?
- Może jest zmęczony?
Bez obaw, to nie jest kolejna psychozabawa, w której są jakieś punkty, ale sami powiedzcie, czy nie jest to warte świeczki?
Konie jednak to nie kolejna machina, na którą trzeba zdać testy i zdobyć „prawko”.
O nie, to są czułe i piękne zwierzęta, które trzeba darzyć miłością tak jak ludzi. Sami zadajcie sobie pytanie, co kochacie bardziej: konie czy jazdę na nich?


 

 

 

 

 

 

Autor